Strona 1 z 1

I wtedy spotkałem Lecha .....

Post: czw lis 15, 2007 7:11 pm
autor: Zygmunt
Było to w 2000 roku , byliśmy z całą rodziną jak co roku w Dębkach. Postanowiełm po południu napić się piwa z sokiem korzennym , a że taki serwują na plaży w Coolerze także się tam udałem. Siedząc sobie pod parasolem patrze a na przeciwko mnie siedzi .... Lech Wałęsa , ścięte wąsy , okulary i czapka uniemożliwiały identyfikację. Ale ja specjalista od dedukcji od razu rozpoznałem najsłynniejszego polaka. Przysiadłem się mianowicie do ex prezydenta , i zaczeliśmy rozmowe. Pan Lech prosił mnie na początku o dyskrecję ponieważ był tutaj incognito. No i tak zaczęła się nasza rozmowa przy piwku , pierwszą kolejkę ja postawiłem , a potem na zmianę , raz on raz ja. Gdy już był lekko wstawiony przyznał mi się że to nie on tak naprawdę skakał przez ten mur , tylko podstawiony przez SB sobowtór z Moskwy. Wogóle mówił dużo różnych ciekawych rzeczy , na końcu wymieniliśmy się komórkami i od tamtego czasu gdy tylko mamy czas odwiedzamy się. To była naprawdę przygoda życia. A wy jakie mieliście przygody w Dębkach ?

Post: ndz lis 18, 2007 8:13 pm
autor: baart
ja też bralem drugi w dębkach :D