Finanse i rodzice

różne tematy

Finanse i rodzice

Postautor: lini77 » czw lut 09, 2017 1:00 am

A więc tak... jestem z D. ponad 4 lata, od pół roku jesteśmy zaręczeni. Chodzi mi tu o jego rodziców. Odkąd go poznałam wiedziałam, że ma złe kontakty z rodzicami, rzadko chcieli mu dawać pieniądze na cokolwiek. Np. o pieniądze na prawo jazdy musiał prosił ponad pół roku a było mu potrzebne bo właśnie kończył szkołę na profilu mechanika samochodowego a zatrudnić mechanika bez prawa jazdy to w naszym mieście wręcz niemożliwe. Nawet na nową bluzę musiał się prosić nie wiadomo ile - ale co najlepsze, co dwa dni jeździli do hipermarketu i kupowali nie wiadomo ile. D. zawsze mówił, że panowała u Niego bieda ale dawali radę chociaż mieli kilka kredytów. D. teraz pracuje. Odkąd jego ojciec stracił pracę ( a było to ponad rok temu) jest coraz gorzej. Ten leń bo inaczej go nie można nazwać nie chce już pracować, dostawał kilka propozycji ale zawsze się wykręcał. Rodzinę utrzymuje jego matka, która zarabia z ok. 1300 zł oraz niewielka renta babci. Jego rodzice biorą kredyty aby spłacić kredyty, chociaż dla mnie to wielka głupota bo zamiast ojcu się chcieć pracować to lepiej siedzieć cały dzień na tyłku przed TV. Od jakiś dwóch miesięcy jego "kochana mamusia" truje mu tyłek aby dawał kasę. Ja mu stanowczo zabroniłam dawać im jakichkolwiek pieniędzy skoro ojcu nie pracować nie chce - żyjemy w nadziei, że jak poczuje wielką biedę, odetną gaz i prąd to się opamięta. D. czasami daje pieniądze swojej babci na drobne wydatki - najlepiej się z nią dogaduje i również uważa, że jego matka i ojciec są lekko mówiąc nienormalni. Bardzo mi żal D. bo jak wraca z pracy a oni mu zawracają gitarę od razu pogarsza mu się humor i żyć się odechciewa. A jak raz im da lub "pożyczy" pieniądze to po pierwsze nigdy ich nie odzyska a ma własne wydatki np. opłacanie i tankowanie auta a po drugie jak raz poczują od niego pieniądze to co chwile będą chcieć. Najgorsze jest to, że się jeszcze uczę. Gdybym pracowała i miała jakieś pieniądze zaoszczędzone to byśmy kupili mieszkanie i nie chcieli mieć nic wspólnego z jego rodzicami. Co mamy robić ? Ma im pomóc skoro oni nigdy mu nie pomogli ? Co im powiedzieć żeby się od niego odczepili a ojciec zabrał się do pracy ? Nie wiem z D. co mamy robić. Serdecznie pozdrawiamy i prosimy o radę !
lini77
 
Posty: 3
Rejestracja: czw lut 09, 2017 12:57 am
Lokalizacja: Clarksville

Wróć do Wszystko inne, ale trochę związane...

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości

cron