Strona 2 z 2

psy i dzieci

Post: pn wrz 11, 2006 10:18 am
autor: bobo2206
Jak czytam wypowiedzi, to mnie krew zalewa i ciśnienie na 280. Kto do k... nędzy dzieci do psów porównuje. A wy laski rodzicie się po to żeby rodzić a nie pierd.... że dzieci wam przeszkadzają.
Hej

Post: pn wrz 11, 2006 11:02 am
autor: KINGA
zastanawiam co za przesłanie miałes nam przesłac bo nic z tego nie rozimiem co piszesz :o

psy i koty

Post: pn wrz 11, 2006 11:30 am
autor: bobo2206
Jeśli nie rozumiesz to i szkoda mi się rozpisywać.
pozdrowionko.
Może króciutko- dziecko to człowiek, pies to zwierzę, rodzice - ludzie których rolą jest wychowanie dziecka. Jeśli ktoś pierd....(inaczej nie potrafię) że mu dzieci przeszkadzają, to po cholerę się rodzi...żyje po to by żyć, czy dać życie innym. Wychowanie to inny temat.
Natomiast pies czy dziecko, ludzie oprzytomnijcie. Dzieci wam przeszkadzają? to może wszystkie zmknąć w gettach? lub powybijać?a zamiast dzieci psy wychowywać?

Wakacje z psem

Post: pn wrz 11, 2006 12:17 pm
autor: bobo2206
Co się tyczy tematu: wakacje z psem.
Niechętnie przyjmuje się osoby z psami na pokoje, wiadomo po takich gościach przyjedzie rodzina z dzieckiem uczulonym na psią sierść - kłopot.
Pies śpi w pokoju- brudne ściany, chałas, bo akurat są dwie rodziny z psami i ustawiczne ujadanie psa, co wydaje mi się bardziej wk... niż płacz dziecka. G.... psie. Pensjonaty i kwatery bardziej są otwarte na gości z psami w okresie kiedy jest małe obłożenie, można wówczas za dopłatą przyjechać z psem. ("Ddopłata wiadomo- po pobycie psa w pokoju malowanie ścian gwarantowane i jak to zrobić, gdy za trzy godziny następni goście?" takie jest tłumaczenie właścicieli pensjonatu- uzasadnione)
Natomiast gdzie z psem na plaże - tutaj powinni się wypowiedzieć, lub zadziałać miejscowi. Można by wydzielić plażę, na którą można bez problemu wejść z psem. Wówczas nikomu te psy ganiające po plaży nie będą przeszkadzać.
A od dzieci to się odpie......... i niech je rodzice godnie wychowują, co rzeczywiście jest problemem, chociaż większość dzieciaków nie odstaje od normy.

Post: pn wrz 11, 2006 2:56 pm
autor: KINGA
popieram cie w całosci bardzo madrze bo widzisz w tym popiep.. kraju zaczyna sie lepiej traktowac zewierzeta niz ludzi tak sie polaczkom we łbach poprzewracało ze obsrane trawniki chodniki i smierdzace od psich szczyn klatki np. w maistach im nie przeszkadzaja, ale dzieci , to po co sie biora za ich robote skoro wyzywaja ich od bekartów i bachorów ja mysle ze ten kto tak pisze ma niezle narobione pod kapuła, a swoja droga mi tez przeszkadzaja warczace i ujadajace psy mam ich dosc pod blokiem. :o

Post: pn wrz 11, 2006 3:01 pm
autor: aska
droga AGATO jak tobie przeszkadzaja dzieci to jedz gdzies na odludna wyspe a ty nie byłas dzieckiem a moze urodziłas sie zwierzeciem , bo z tego wynika ze tak, owszem bywaja dzieci kłopotliwe ale to dzieci nie maja jeszcze tak madrych głów jak niektórzy dorosli, jak masz dzieci to im goraca współczuje, nie spotkałam sie z normalna matka któraby wyzywała dzieci od bachorów lub innych, chyba ze takie co im sie dziecko przytrafiła albo maja zeby dostac becikowe, itp, normalna kobieta kochajaca nie wypisywałaby takich bzdur wiec moze wizyta u psychologa moze ci pomoze i wyleczy cie z madrosci jakie tu wypisałas.... :?

Kinga

Post: pn wrz 11, 2006 3:16 pm
autor: bobo2206
Hej Kinga
Piwo dla Ciebie jak będziesz w Dębkach...

Post: wt wrz 12, 2006 9:13 am
autor: psia buda
Zapraszamy do naszego pensjonatu. Mile widziani właściciele piesków. Wspólne noclegi z Waszym pupilkiem w jednej budzie.

Post: śr wrz 20, 2006 11:39 am
autor: Gość
POPIERAM BOBO 2206 I INNYCH CO WYPOWIADALI SIE PODOBNIE JAK ON!!!
Nie dobrze mi sie robi jak czytam to co napisala Agata.
Ktos Ci tam dobrze napisal, ze pies = zwierze a dziecko = czlowiek.
Z Twojej wypowiedzi wynika, ze dzieci, ktore wstaja o 6 rano ( a pewnie takich jest cale mnostwo ) nalezy przyduszac poduszka zeby przypadkiem nie przeszkadzaly spac takim jak Ty. Na plaze tez lepiej ich nie zabierac, by lezaca obok Agatka czy jakas inna Frania miala cisze i spokoj i mogla posluchac szumu morza. Do knajpki tez niech dzieci lepiej nie chodza, bo nie sluzy to Twojemu trawieniu.
BEZ OBRAZY PANIUSIU, ALE TOBIE CHYBA POTRZEBNA JEST WIZYTA U PSYCHOLOGA....

Post: pt lut 16, 2007 1:02 pm
autor: Gość
Przyznaję bez bicia - nie czytałam całego wątku. A właściwie przeczytałam "po łebkach". Jeździmy do Dębek od 7 lat, niemal co roku. Od 4 lat jeździmy z Dziećmi, od ZAWSZE z psem. W domu mamy w sumie 3 psy, w tym dwa wielkie. Hodujemy psy, są naszą pasją. Uznajemy jednak jak najbardziej prawo innych ludzi do zachowania dystansu od naszych pupili. Jesteśmy świadomi, że berneńczyk na plaży mógłby - mówiąc delikatnie - wzbudzać dyskomfort. Nasze suki zostają więc pod opieką. Niełatwo jest znaleźć zastępstwo na ten czas, ale cóż. Wiedzieliśmy, na co się porywamy.

Natomiast jamniczki zostawić się nie da... Kiedyś próbowaliśmy wyjechać bez niej na 3 dni. Po parunastu godzinach leżenia na łóżku bez jedzenia i picia, suka zaczęła gryźć własne łapy... Dostała końską dawkę leków i zasnęła, a my wracaliśmy do domu. Ona się głodzi, nie funkcjonuje, płacze... nie możemy jej zostawić. Psi hotel?... Trzebaby ją uśpić. Naprawdę. To byłoby bardziej humanitarne. Dlatego ZAWSZE uprzedzamy, że będziemy z psem i prosimy o zgodę, mimo że naprawdę to jest stara suka i jej jest nie widać. Przesypia 3/4 dnia, nie szczeka, NIGDY nie jest zostawiana sama, nie brudzi ścian, nie gryzie. Oczywiście za wszelkie ew. szkody ponosimy odpowiedzialność (choć nigdy się jeszcze nic takiego nie zdarzyło). Po swoich psach sprzątam gdziekolwiek się nie znajdę, nie tylko nad morzem, i uważam to za NORMALNE. Na plaży trzymam swojego psa na smyczy, staram się, żeby nikomu nie psuła jakości wypoczynku. Po prostu myślę o innych ludziach, nie tylko o sobie.

Myślę, że wzajemnie powinniśmy o sobie myśleć. Niedopuszczalne jest, żeby pies wbiegał do knajpki, w któej ludzie jedzą obiad, bez smyczy, bez kagańca... ot tak. Niedopuszczalne jest, żeby załatwiał się na plaży, a właściciel beztrosko szedł dalej :evil: Nie daj Bóg, żeby kogokolwiek obszczekiwał! O pani z rottem się nie wypowiem, bo mnie zbanują :evil: Natomiast trzeba uszanować też to, że są ludzie, dla których pies jest członkiem rodziny i bez niego wyjazd nie ma sensu. My - psiarze - musimy się jednak nauczyć zwłaszcza tego, że to OD NAS zależy, jak nas widzą i sądzą.

Dodam jeszcze, że kultura ludzka wychodzi wszędzie, nie tylko w kwestii psów. Długo nie zapomnę, jak siedzieliśmy w ulubionym miejscu na rybce, obok przy stoliku siedziało małżeństwo z na oko 3 letnim dzieckiem. Dziecko krzyknęło "siusiu", mamusia obaliła mu gatki i wysadziła... pół metra od własnego stolika :shock: Sorry, ale psiarze się w tym momencie nie umywają :? Szczęka osunęła mi się do ziemi...

Pozdrawiam i do lata :)

Post: pt lut 16, 2007 1:03 pm
autor: Jujka
aha, to byłam ja ;)

Re: a ty pojedź sobie ....

Post: sob lut 24, 2007 6:24 pm
autor: Gość
LUKAS pisze:jedź człowieku byle nie tam gdzie sa normalni ludzie bo z twojej wypowiedzi wywnioskowałem ze w psim towarzystwie lepiej sie czujesz wiec powodzenia... :lol:
:roll: :oops: :P :x :shock: :D :twisted: :twisted: :P

Post: wt lut 27, 2007 8:30 pm
autor: rolnik
Mam 2 krowy i 10 świń , nie mam ich z nikim zostawić czy też można je zabrać na wczasy ? Ludzie dajcie se luzu. Gdzie z psami na wczasy!!!!!! Nie macie gdzie zostawić to uśpić w cholere i tyle

Post: pt mar 23, 2007 5:51 pm
autor: Gość
Polecam Kamoing Tropik tyle ze jak bede w tym roku jako Gosc i mi jakis kundel bedzie ujadal to dam mu pewien specyfik i po klopocie he he :D

Post: pt mar 23, 2007 6:34 pm
autor: gosc
jesteście zalośni wszyscy!założe sie ze przynajmniej wiekszośc mianuje sie katolikami a gdzie miłośc do braci mniejszych i opieka,ktora im sie nalezy?niektore zwierzaki maja wiecej rozumu niz ludzie a juz napewno są lojalniejsze i wierniejsze.A to jak sie zachowuja własciciele to juz zupełnie inna kwestia i to nie zwierzakow wina.

Post: pn mar 26, 2007 6:31 pm
autor: NN
Domyślam się, że powyższy wpis pochodzi od katolika, zgadza się?
Katoliku, to proszę ...trochę więcej miłości do bliźnich, nie tylko do "braci mniejszych"!!!
Katolik nie obraża innych ("jesteście załośni wszyscy"),
katolik powinien tłumaczyć, przekonywać, a nie unosić się gniewem. Albowiem znane są Ci słowa "niech pierwszy rzuci kamieniem ten...."

Post: czw mar 29, 2007 6:45 pm
autor: Gość
Psy na USPIENIE NA CZAS WYJAZDU

Post: pt mar 30, 2007 4:44 pm
autor: hau hau
Psiun zostaja w domu w BUDZIE , tam jest ich miejsce.

Post: pt mar 30, 2007 4:45 pm
autor: hau hau
Psiuny zostaja tam gdzie ich miejsce czyli w BUDZIE !!!!!!!!!

Post: pn kwie 02, 2007 10:16 pm
autor: Gość
Całe szczęście, że LPR tkwi jednak w podziemiu i dyktatura nadal także. To jest właśnie przykład na poparcie tezy "człowiek człowiekowi wilkiem". Nie ma się co dziwić, że takim świecie...

Hau hau, Ciebie bym uśpiła "na czas wakacji". A nóż ktoś by Cię potem ożywił... Znasz jakiegoś Golarza Filipa...?

Post: wt kwie 03, 2007 11:38 pm
autor: Gość
Psiuna uspic i tyle albo puscic do lasu i mozna jechac spokojnie na wakacje.

Post: pt kwie 06, 2007 4:05 am
autor: żiorżio
Psy się zostawia w domu. Co za niski poziom kultury brać psiuny na plaże.

Post: pt kwie 27, 2007 7:10 pm
autor: Agnieszka Śląsk
To forum jest beznadziejne... Dlaczego każdy każdemu patrzy zrobić na złość, nic więcej. Przemyślcie trochę, zanim zaczniecie się wzajemnie gnębić, wyzywać i obgadywać. Czy taki jest wasz cel?? Może trochę życzliwości.

Nie można uogólniać, zarówno rodziców wychowujących dzieciaki, jak i właścicieli psów.

Ja spotkałam się z różnymi sytuacjami, negatywnymi jak i pozytywnymi i uważam że wszystko zależy od konkretnej sytuacji i od kultury osobistej człowieka. Nie mogę zrozumieć że jeden drugiego mógłby zabić, chociażby za to że psa zabiera na wakacje...

My jeździmy na campingi ze swoją przyczepą. Wcześniej miałam owczarka niemieckiego, który zawsze był przywiązany przy przedsionku na lince. Zawsze wyprowadzaliśmy ją daleko w głąb lasu żeby się załatwiła, jeśli by jednak zdarzyło jej się załatwić w niedozwolonym miejscu to sprzątaliśmy. Teraz mam malutkiego psa i sytuacja będzie wyglądać podobnie.Wszystko zależy od zachowania człowieka.

Kiedy jeździliśmy na pokoje to owczarek zostawał w domu i nie zabieraliśmy go ze sobą.

Jeśli chodzi o dzieciaki, co nie było głównym tematem, a na który się tutaj natknęłam to sprawa także wygląda różnie.

Znam masę małżeństw które mają grzeczne dzieciaki i aż chce się byc w ich towarzystwie, także nie można ugogólniać.

Niestety znam też ludzi którzy bardzo rozpieszczają dzieciaki, do tego stopnia że 3 letnie dzieci potrafią podnieść rękę czy zwyzywać kogoś, nawet rodzica :/

Każdy z Was to wie że nie ma ludzi idealnych ale tez nie każdy jest taki sam.

Piszecie zostawić psa w domu lub uśpić, to straszne, może dla Was pies jest złem koniecznym, ale nie dla posiadacza psa.


Ponawiam pytanie czy ktoś poleca jakiś Camping gdzie można zabrać malutkiego psa, podkreślam psa który ma poważnych właścicieli którzy nie pozwolą mu na przeszkadzanie w wypoczynku innym wczasowiczom.

Liczę na to że skoro ja Wam nie ubliżam to tego samego oczekuję od Was.
Nie opowiadam się po żadnej ze stron, ponieważ, tak jak mówiłam, wszystkoz ależy od danego człowieka, psa czy też dziecka.

Post: pt kwie 27, 2007 7:15 pm
autor: Agnieszka Śląsk
Słyszałam o dwóch campingach w Dębkach, który byście polecili to na spacerowej 5 czy może lepiej Spacerowa 25 camping słoneczny.


Skończmy te spory, każdy chce wypocząć nie przeszkadzając innemu, no chyba że są ludzie którzy nagminnie uprzykrzają czyjeś życie, a takim niestety niemało :( cóż. Liczę że trafię na życzliwych ludzi.

Pozdrawiam!!

Psy

Post: wt lip 17, 2007 12:36 pm
autor: Sokta
Nie rozumiem tych ludzi którzy mają negatywny stosunek do zwierząt, każdy ma prawo wypoczynku również zabrać swojego pupila. Można się tylko domyślić że ludzie którzy w taki sposób piszą to gdyby mieli zwierzaka i chcieli wyjechać to porzuciliby go w lesie. OKROPNE!!!! Mieszkamy naprawdę w zacofanym za granicą nie ma takich problemów z pupilami nikt nie ma nic przeciwko nawet do restauracji można swobodnie wejść z psiakiem.
A co do małych dzieci to niekiedy w istocie to czy pies je pogryzie czy nie to jest ich wina i rodziców, zdarza się że maluch dokucza siedzącemu psu za ogrodzeniem bądź też idąc za nim ciągnie go za ogon a rodzice nie widza w tym nic strasznego tylko niech się trochę zastanowią czy też chcieliby być np. ciągnięci za włosy.

Post: pt lip 27, 2007 11:17 pm
autor: SI
Agnieszko Śląsk - chyba jednak nie dostaniesz na tym wątku odpowiedzi na swoje pytanie :roll: To jest niestety polska "umiejętność czytania ze zrozumieniem" :wink:
Wątek zawierał proste pytanie, a zrobiła się na nim pyskówka :evil:
2 strony czytania i żadnej konkretnej odpowiedzi na postawione pytanie! Myślę, że moderatorzy powinni tu trochę "posprzątać", a osobom zainteresowanym tematem pozostaje dzwonić i pytać, czy można przyjechać z psem :wink:

Post: ndz maja 25, 2008 8:26 pm
autor: mikimol
Popieram SI - dwie strony nic nie wnoszących postów. Może moderator by to trochę przetrzebił? Do wszystkich - trochę więcej tolerancji. My jeździmy i z dziećmi i z psem. Na plażę idziemy daleko od ludzi, żeby nikomu nie przeszkadzać. W Dębkach to łatw.Pozdrawiam

Post: pn maja 26, 2008 2:39 pm
autor: blazus1
jezeli pies nie biega samopas po plazy tylko jest pod kontrola to nie ma o czym dyskutowac..

Post: pt lip 11, 2008 8:09 am
autor: antonio
Odpowiedź jest prosta - pensjonat ZAWISZA ul. Sosnowa.

Przez telefon, przed przyjazdem właściciel zapewnia, że psy nie mają tam wstępu ale później się okazuje, że psy są. Tak więc to tylko sprawa pieniędzy i ciągłą gonitwą za nimi.
Odpowiedź zależy więc od pytania: Nie chcesz psa w pobliżu? Pytaj czy możesz przyjechać z nim i odwrotnie. Odpowiedź będzie oczywista.
Kasuje się jak za normalnego gościa i właściciel jest zadowolony. Nawet nie musi się martwić, żeby zapłacić podatek "lokalny" i nie tylko, od niego. Nikt tego nie skontroluje. A że inni goście nie są zadowoleni? Przyjadą i muszą płacić z góry ( zaliczka też nie jest mała) więc nie ma się wyjścia.

Post: wt lip 15, 2008 2:33 pm
autor: Daniela
myślałam że rozmawiamy tu o nieposprzątanych psich kupach i biegających bez kagańców i smyczy kundlach......

Post: wt sie 12, 2008 10:21 am
autor: SUN713
Jak w temacie :)
My byliśmy w lipcu br z psem (york) w pensjonacie Rybitwa. Nasi znajomi byli tam z kotem. Nie ma problemu - oczywiście za wszelkie szkody wyrządzone przez zwierzę płaci właściciel ale to wiadome :).
Jako włascicielka psa biorę za niego odpowiedzialność - nasz psiak przeważnie zostawiany był w pensjonacie, na plażę zabieraliśmy go pod wieczór. Przed wyjściem z pensjonatu spacer, w południe spacer, wieczorem spacer. Jeżeli był zabierany na plażę - nie pozwalalismy mu się na niej załatwiać. Wcześniej długi spacer i psaik zmęczony po prostu leżał obok nas. Zresztą w stosunku do naszego psiaka spotkaliśmy wyłącznie wyrazy sympatii i chęci wiecznego głaskania :)
Pies to żaden problem - wszytsko zależy od kultury właściciela.
Często większe oburzenie budzi dziecko, ktore klnie niemiłosiernie w obecności mamusi niż psiak siedzący obok włascicieli (żeby nie było że nie lubię dzieci - mamy rocznego synka :))
Pozdrawiam

Post: ndz sie 17, 2008 10:46 pm
autor: KERA
Właśnie wróciłem z wakacji w Dębkach i uważam że następna akcja protestacyjna powinna brzmieć STOP DLA PSÓW W DĘBKACH. Właściciele psów nic nie robili sobie ze znaków zakazujących wstępu psom na plaże ( może przydatne byłyby okulary ? ). Psy robiły kupki wszędzie i żaden z właścicieli oczywiście nie pofatygował się aby posprzątać. Osobiście widziałem "srające" psy na plaży i szczęśliwych właścicieli. Psy w kościela, psy w knajpach, na plaży. Osobiście bardzo lubię zwierzęta, ale są pewne granice, niektórzy właściciele piesków zatracili umiar. STOP DLA PSÓW NA PLAŻY W DĘBKACH. A może by tak lokalna Straż Miejska zainteresowała się problemem. Mandaty podreperowałyby budżet gminy.

Post: pn sie 18, 2008 9:34 am
autor: kasia
to nie wina zwierzaków przecież one też mają swe potrzeby problem tkwi we właścicielach,niektórzy nie powinni mieć ani dzieci ani psów bo tak samo mamusia "wysadzająca" swą pociechę na środku plaży jak jakaś pańcia ze "srającym" psem budzi wściekłość... sama jestem matką i tzw. pańcią

Post: pn sie 18, 2008 12:49 pm
autor: SUN713
Z tego co pamiętam - to zakaz wejścia na plażę z psem jest od strony ulicy Plażowej (przy Pizzerii). Przy pozostałych wejściach ich nie widzialam.

Poza tym tak jak pisałam powyżej - wszystko zależy od kultury właściciela. Argument odnośnie czystości mozna zarówno użyć do dzieci i dorsoąłych (dzieci ząłatwiające się na wydmach, dorośli rzucający na plazy pety).

Pozdrawiam

KERA pisze:Właśnie wróciłem z wakacji w Dębkach i uważam że następna akcja protestacyjna powinna brzmieć STOP DLA PSÓW W DĘBKACH. Właściciele psów nic nie robili sobie ze znaków zakazujących wstępu psom na plaże ( może przydatne byłyby okulary ? ). Psy robiły kupki wszędzie i żaden z właścicieli oczywiście nie pofatygował się aby posprzątać. Osobiście widziałem "srające" psy na plaży i szczęśliwych właścicieli. Psy w kościela, psy w knajpach, na plaży. Osobiście bardzo lubię zwierzęta, ale są pewne granice, niektórzy właściciele piesków zatracili umiar. STOP DLA PSÓW NA PLAŻY W DĘBKACH. A może by tak lokalna Straż Miejska zainteresowała się problemem. Mandaty podreperowałyby budżet gminy.

Post: ndz sie 24, 2008 12:27 pm
autor: robsko
Witam,

Mam do Was wszystkich pytanie - widzę, że większość jest przeciwko wpuszczaniu psów na plaże do lasu itp bo robią kupy??? Jeżeli byliście w Dębkach to sami widzieliście co robią ludzie, zachowują się gorzej niż zwierzęta, strach gdziekolwiek wejść do lasu, a niestety np. w okolicy Piaśnicy również na plażę bo w każdym miejscu potworne ilości kup ale nie psich tylko LUDZKICH! Ludzie!! przy wejściach na plaże taka niebieska budka to toaleta i proszę tam się wypróżniać!! Może wprowadzić również zakaz wpuszczania na plaże i do lasu ludzi??? - bo oni też wszędzie robią kupy i oddają mocz gdzie popadnie - Nie mam racji??!!
Najpierw nauczmy się kultury sami, a później uczmy zwierzęta!!

Pozdrawiam wszystkich przeciwników psów - ale i tak będziemy tam przyjeżdżać z psami czy Wam się to podoba czy nie!!!

Do przyszłego roku!!

Post: pn sie 25, 2008 5:18 pm
autor: Żyletka_95
Jej... dlaczego tak łatwo przychodzi wam skreślanie czworonogów...? To wszystko zależy tylko i wyłącznie od właściciela... Jeśli pies ma odpowiedzialnego właściciela to moim zdaniem nie sprawia żadnych problemów.
Co do dzieci to.... przecież wszędzie są dzieci ! :D ''Wrzeszczą'' ...? Eee... ale mi ''dorośli'' pijani ludzie też hałasują za oknem ;) Może nie szufladkujmy ludzi, hm... ? :shock:

Post: pt sie 29, 2008 11:19 pm
autor: KERA
Można było się spodziewać, że właściciele czworonogów znajdą bardzo łatwo wspaniałe wytłumaczenia dla swoich niecnych czynów i zaniechań. Ja nie jestem przeciwnikiem psów wręcz przeciwnie . Bardzo lubię te zwierzęta, zaręczam również że moje dziecko nie "sika" na plaży, a nikt z mojej rodziny nie chodzi po wydmach ( ponieważ zdaję sobie sprawę że jest to zabronione, pomimo że tablic o tym informujących jest niewiele ), nawet papierosów nie palę aby pety zostawiać w piasku ( to także niestety zmora polskich plaż ), a "sikamy" w śmierdzących toi - tojach. Nie mam nic przeciwko temu aby właściciele psów spacerowali sobie ze swoimi pupilami po lesie, ale uważam że na plaży jest to niedopuszczalne ( to zresztą typowo polska specjalność ). Ciekaw jestem czy Ci wszyscy obrońcy psich spacerów po plaży i psich kupek na plaży w swoich miejscach zamieszkania sprzątają z trawnika, chodników itp. odchody swoich pupilów. Bardzo często lokalne prawo obliguje do tego właścicieli psów. Jak czworonożny pupil strzeli przypadkiem kupkę w domu to od razu jest sprzątnięta - pewnie dlatego, że śmierdzi. A na plaży czy chodniku pewnie już nie śmierdzi. Fenomen jakiś czy co. Pies jest Waszą własnością - jego kupka także. Amen.

Post: pt wrz 12, 2008 9:45 am
autor: robsko
Ciekaw jestem czy Ci wszyscy obrońcy psich spacerów po plaży i psich kupek na plaży w swoich miejscach zamieszkania sprzątają z trawnika, chodników itp. odchody swoich pupilów. Bardzo często lokalne prawo obliguje do tego właścicieli psów. [list=]



Zaspokoję Twoją ciekawość, otóż TAK sprzątam po swoim psie i to nie tylko dlatego, że obliguje do tego prawo.......również na wakacjach. Wszelakie dyskusje na ten temat są i tak bezowocne, ponieważ zawsze znajdą się przeciwnicy psów, jak i ich zwolennicy. I zawsze w społeczenstwie znajdą się ludzie, którzy muszą ponarzekać na coś: na to, że psy biegają bez smyczy (a co z psami miejscowymi - widział ktoś psy- stałych mieszkanców Dębek na smyczy??!!) na to, że ktoś słucha głośno muzyki (bo to są wakacje i mlodzież również musi się wyszaleć), na to że czyjeś dziecko krzyczy albo siusia na plaży (dzieci niestety nie wytrzymujądługo bez tego i może sie tak czasem zdarzyć) etc. Ja mam dzieci i psa i jestem bardzo szczęśliwy jak dziecko jest zdrowe i krzyczy, a pies mu wtóruje. Duet dziecko bawiące się z psem - to jet dopiero widok i oby dwoje są niezmiernie szczęśliwi, a oto chyba chodzi w życiu. Do zobaczenia w Dębakch w 2009 oczywiście również z PSEM!! Pozdrawiam wszystkich malkontentów.

PS
Jak ktoś chce mieć ciszę i spokój na wakacjach nie widzieć psów biegających bez smyczy, nie widzieć bawiących się dzieci (krzyczących) - to może warto zostać w domu!!! a nie jechać do Dębek, tam w okresie urlopowym wszem i wobec wiadomo, że ciszy i spokoju nie ma i pewnie nie będzie!!!!![/list]

Post: sob lip 25, 2009 9:20 pm
autor: polk123
w lipcu szalał po plaży wielki grubas z dwoma biegającymi luzem duzymi psami nad którymi nie panował...cham jakich mało

Re: wakacje z psem - gdzie polecacie?

Post: pn lip 02, 2012 7:53 pm
autor: Jot
Wszyscy czepiają się psiaków biegających luzem...ale nikt nie napisał, że wśród tych luzaków są też psy miejscowe... te nie zastanawiają się i koopy walą gdzie popadnie...chodniki, ulice, skwerki. Potem wszystko zwala się na "turystyczne psy"....a co z miejscowymi, które nawet na plaży czują się na tyle swobodnie że obszczekują i obsikują wszystko co popadnie...? Zaczepiają i wkurzają...a TEN prawowity właściciel, co tu też czasami narzeka, w domu...turystów obsługuje...

Re: wakacje z psem - gdzie polecacie?

Post: czw lip 07, 2016 1:52 pm
autor: Engrave
polskie morze jest super ;) np Pobierowo:) najlepiej jednak we wrześniu albo czerwcu:) polecamy też pamiętać o zabezpieczeniu w postaci adresówki - zajrzyjcie na na http://engrave.pl ;)

Obrazek

Re: wakacje z psem - gdzie polecacie?

Post: wt lip 19, 2016 11:24 am
autor: Birec
Polecam góry najbardziej :D

Re: wakacje z psem - gdzie polecacie?

Post: śr lip 20, 2016 11:53 am
autor: Pavel
A ja lubię spędzać czas z psem nadmorzem. Idealne miejsce na spacery i bieganie.

Re: wakacje z psem - gdzie polecacie?

Post: śr sie 10, 2016 3:34 pm
autor: Jot
...szczególnie na plaży w Dębkach gdzie nie ma ograniczeń

Re: wakacje z psem - gdzie polecacie?

Post: pn wrz 19, 2016 3:05 pm
autor: daring
Jeżeli nie macie z kim zostawić swojego psiaka na czas wyjazdu, a zależy Wam na profesjonalnej opiece nad Waszym czworonożnym pupilem, zapoznajcie się z ofertą hotelu dla psów prowadzonego przez behawiorystkę, panią Magdę Pawlak: https://www.facebook.com/hotelpsi

Hotel znajduje się w Maryninie, w gminie Grodzisk Mazowiecki, dokładnie 30 km od Warszawy.

Goście psiego pensjonatu spędzają maksimum czasu razem, na dużym wybiegu. Wszystko zależy od pogody i ich indywidualnych potrzeb. Jest to czas zabawy, leniuchowania, a także socjalizacji z innymi, łagodnymi psami. Jeśli jest taka konieczność, psy dzielone są na mniejsze grupy (np. miniaturowe pieski są oddzielnie, aby uniknąć niebezpieczeństwa urazów w trakcie zabawy z większymi psami). Noc oraz czas posiłków spędzają w indywidualnych, drewnianych boksach w ogrzewanym, drewnianym budynku na wygodnych posłaniach. Daje im to możliwość odpoczynku, komfortu i poczucia bezpieczeństwa.

Oprócz opieki nad psami, pensjonat oferuje też trening i rozmaite szkolenia, np. naukę komend.

Re: wakacje z psem - gdzie polecacie?

Post: pt paź 28, 2016 8:33 pm
autor: imprezowyjan
Włochy są pieknym krajem do zwiedzenia :)

Re: wakacje z psem - gdzie polecacie?

Post: pt lis 18, 2016 7:03 pm
autor: fanfar
W mojej opinii najlepsze z psem były by góry, jakieś domki w terenie zalesionym. Plusem takiego rozwiązania jest fakt, ze właściciele nie maja problemów z tym, że jest pies a w szeregówkach czy sanatoriach zawsze się patrzą strasznie krzywo na ludzi ze zwierzęciem bo hałasuje.

Re: wakacje z psem - gdzie polecacie?

Post: sob lut 25, 2017 6:53 pm
autor: tetrus
Jeśli w danym ośrodku nie można przebywać z psem lub kotem, to po co się pieklić. Ich strata. Można przecież wynająć kwaterę lub dom letniskowy w równie atrakcyjnym miejscu. :D

Re: wakacje z psem - gdzie polecacie?

Post: pn mar 06, 2017 3:38 pm
autor: klaus
Przeczytałam kilka pierwszych wpisów i rączki mi opadły do samej ziemi. Polecam osobom, które radzą uśpić psy, żeby nie zabierać ich ze sobą na wakacje, żeby to samo zrobili na sobie - świat bez was będzie piękniejszy.

Re: wakacje z psem - gdzie polecacie?

Post: wt gru 01, 2020 9:49 pm
autor: michalinaZ
Super lokalizacja bliziutko do morza, komfortowo, pieski mile widziane. Dobry stosunek jakosci do ceny. Wczasy które zapamiętamy na długo. Polecam Domki Rowy Różana 8. www.domki-rowy.pl