Właśnie wróciłam z Dębek - domki "U Rafiego". Opis domków w poprzednim poście zgadza się, choć ja mam inne odczucia. Fakt, nie są to domki dla bardzo wymagających, dość małe (powiedziałabym "kompaktowe") ale jest czysto, w środku wszystko co potrzebne, aby przeżyć tydzień, dwa w miarę wygodnych warunkach (telewizor faktycznie pod sufitem, chyba właściciel dostosował wysokość zamocowania do swojego wzrostu
). Teren dodatkowo ogrodzony, furtka i brama zamykana na klucz (klucze w komplecie), co ma znaczenie, jak się ma małe dzieciaki (my akurat nie mamy, ale w sąsiednich domkach były takie małe biegające szkraby).
Domki faktycznie blisko siebie, ale jakoś nikomu to nie przeszkadzało, może akurat na naszym "turnusie" trafiliśmy na wyjątkowo kulturalne towarzystwo (byli i młodzi rodzice i dziadkowe z dziećmi).
Właściciele bardzo mili, bezproblemowi. Nie wiem, na jakiej zasadzie działa "mafia" o której pisał mój poprzednik, ale my mogliśmy do woli korzystać bezpłatnie z bezprzewodowego internetu na terenie Detlafówki, dzieciaki mogły uczestniczyć w animacjach na terenie tegoż ośrodka, a ochrona Detlafówki też otwierała nam bez problemu bramę grubo po północy.
Że daleko do morza? Raptem 4 minuty piechotą przez uroczy lasek pełen jagód (mniam!) I w dodatku do Piaśnicy blisko (woda czysta i cieplusieńka)
My jesteśmy bardzo zadowoleni i na pewno wrócimy do tej części Dębek za rok (albo Rafi albo Detlafówka - zależy ile osób nas będzie)