Wszystko mają świerze, robią na naszych oczach a nie gdzieś na zapleczu w brudnej kuchni :]
Kucharzami jest dwóch oryginalnych kucharzy z Indii :], bardzo zresztą sympatyczni
Można zamowić to co jest na liście, albo poprostu wymyślić sobie na jaki smak ma sie ochote i pozwolić kucharzą na wyczarowanie czegoś spoza listy.
Ceny bardzo przystępne.
Można spróbować kuchni indyjskiej, chińskiej, tajskiej, a jak ktoś z domowników nie lubi eksperymentować może wziąć zwykłą rybkę z frytkami, zresztą też bardzo pyszną.
Polecam gorąco, tam właśnie po raz pierwszy w życiu jadłam szafran - najdroższą przyprawę świata