FORUM Debki.pl

Wczoraj jedliśmy śniadanie w tym barze. Za trzy śniadania plus trzy kawy zapłaciłam 60zł, ale zabrakło nam mtrochę masła i chleba. Poprosiłam kelnerkę o doniesienie (zaznaczyłam ze zapłacę przy wyjściu), ale Panienka stanowczo odmówiła i kazała mi kupić to osobiście w barze!!! Teraz najlepsze: za trzy malutkie masełka zapłaciłam 3zl a za 3 kromki STAREGO chleba 1,5zl!!!!! Powiem wam, ze często jeździmy w różne strony Polski ale takiego dziadostwa jeszcze nie spotkalam!!! Z rodzina która siedziała obok nas była ta sama historia:)

Powiem szczerze,ze jadalam tam z mezem codziennie i nie moge narzekac,a nawet pochwale!
Jadalam sniadania i obiady i naprawde nie moge sie pod twoim postem podpisac,mi zawsze wystarczalo pieczywa,a co do cen to jak nad morzem...
Porzadny obiad mozna zjesc juz do 20 zl i ciezko go zjesc...
Moze trafiles na jakas nie mila kenerke bo ogolnie to przeciez tam zawsze podaja do stolu,a ze zadala pieniazkow to wydaje mi sie naturalne pewnie maja taki wymog odgorny...
Podejzewam ,ze pare osob tez zapewnialo iz zaplaci i tak sie nie stalo wiec boja sie ,bo nie chca ponosic kosztow.
I dodam ,ze probowalam jesc gdzie idziej,ale jedzenia na tackach papieowych w tej samej cenie mnie nie kreci:)

Barracuda jest ok, nigdy się nie naciąłem, może nie najtaniej, ale nie można powiedzieć, że drogo; w sezonie 2011 zaczęli nabijać na kasę, więc przy najmniej wiadomo ile tej ryby się zjadło ; w 2010 nie zdarzyło mi się otrzymać paragonu

Jadłem tam wczoraj flądrę i pstrąga. Muszę przyznać że flądra ok a pstrąg mógłby być trochę lepszy, trochę małe porcje surówek i frytek. Miła obsługa, ceny umiarkowane (ale mogłoby być trochę taniej), poza tym placyk zabaw dla dzieci. W zeszłym roku jadłem tu też zupy i były w miarę ok. Za te 2 ryby + 2 piwa zapłaciłem 67 zł.
Wasz expert od dobrego żarełka -akaen.

Ja bardzo sobie ten bar chwalę bo naprawdę w tych pieniążkach jakie tam są to porcje były ogromne, a kurczak po hawajsku palce lizać.