autor: Homer » ndz wrz 24, 2006 4:01 pm
Z przykrościa stwierdzam,że Kapitan jest w rozpaczy.Posty pochodzące z dziś tj.24.09.2006 w różnych tematach i pisane w odstępach 2,3 minut to nie przypadek.Powiem tak:jestem właścicielką baru Homer i jestem otwarta na krytykę.Jeśli jest to poparte konkretnymi rzetelnymi przykładami jestem ZA!Może to to tylko podnieść jakość moich usług na przyszłość.Natomiast ataków w stylu "wylał zupe itd."nie mam zamiaru zostawić bez odpowiedzi.Mieliśmy tyle okazji porozmawiać oko w oko w Dębkach ico?Zabrakło odwagi cywilnej czy jeszcze inny powód?Nie pisałem ani dobrze,ani zle na temat Kapitana.Co do dotychczasowych wypowiedzi na temat tego baru to chyba coś jest na rzeczy?Czyżby istniała jakaś zmowa w ubiegłym sezonie i teraz?Reasumując-żałosne jest to,że "poważny"facet ucieka sie do dziecinady na forum!Zapraszam do dyskusji Dębkowiczów,to najlepsza kopalnia opinii. Pozdrawiam "Homer".