poza sezonem jest klimacik podobny do tego sprzed lat, mniej ludzi, kilka barów otwartych, cisza , spokój, czesto super pogoda, polecam Debki poznym latem !!!
Poza sezonem jest najładniej, a zwłaszcza zimą. Sztormy na plaży, zbieranie bursztynu. Można rowerkiem pojeździć cichymi leśnymi dróżkami. To jest faktyczny wypoczynek.
nie zapominajmy również o tym że zima w Dębkach można także spokojnie pospółkować z zwierzyną leśną, rzeczną i morską , polecam wiewiórki ale należy je obwinąć taśma na gada bo potrafią pęknąć w trakcie
ja mam.. postanawiam co rok i sie nie udaje.. moze na przelomie 2008 / 2009 jak juz uda mi sie prawo jazdy zrobic to sie wybiore - bede mial 4 wolne miejsca z krakowa ;pp
No to juz jest urok takich miejsc ze po sezonie one niestety umieraja.. mazury chociazby sa takie same - lato, wiosna jest super ale przychodzi jesien i nie dosc ze pustki sie robia to jeszcze zimno i nic ciekawego
"Człowiek jest jedynym stworzeniem, które nie zgadza się być tym, czym jest." A. Camus
Lubię takie pustki i wyludnione miasteczko. Jeden bar wystarcza do miłego spędzenia czasu wolnego. Latem jest tłok z powodu turystów za czym nie przepadam. Jednak myślę, że zmiany są na lepsze.